Przejdź do głównej zawartości

Notatnik fotoamatora

Fotografia jest procesem fizycznym, a nie magicznym - więc wszystko co się dzieje podczas naświetlenia i wywołania negatywu w sposób niekontrolowany, jest zawinione tylko i wyłącznie przez fotografa. No chyba że ktoś fotografuje Zenitem - to wina jest pół na pół (fotografa i tego kto mu go sprzedał). Pierwszym krokiem do kontroli jest świadomość tego co się naświetliło. A że pamieć jest zawodna to warto robić notatki. Im większym formatem fotografujemy tym bardziej - bo i materiał droższy, i czasu na każde zdjęcie musimy i tak poświęcić więcej, więc nie ma wymówki że "to było spontaniczne zdjęcie".

Poniżej moja propozycja notatnika do zapisywania parametrów ekspozycji zdjęcia. Wydrukuj 4 sztuki na A4 i potnij trzymając jako luźne kartki (łatwo dołączyć do negatywu) albo zrób z nich notesik.

Opis pól:
  1. Rodzaj negatywu, EI, etc
  2. Numer kasety dla wielkiego formatu albo klatki dla mniejszych
  3. Data
  4. Szkic fotografowanej sceny - nie musi być dokładny, chodzi tylko o dokładne zaznaczenie punktów pomiaru
  5. Czas ustawiony na światłomierzu (używam stałego czasu podczas pomiaru)
  6. Pomiary ekspozycji światłomierzem punktowym z różnych miejsc - zaznacz je na szkicu (4); ja zapisuję f/stop plus 1/3 - 1/2 - 2/3 EV (zależy od precyzji światłomierza, ale nie ma co przesadzać)
  7. Skala ekspozycji - zaznacz wszystkie pomiary żeby zobaczyć jaki jest kontrast sceny i gdzie umieścić "środek ekspozycji" (strefa V jeśli używasz Systemu Strefowego)
  8. Czas ustawiony w aparacie lub na migawce (środek ekspozycji wyznaczony w 7 trzeba skorygować żeby uniknąć poruszenia albo ograniczeń migawki)
  9. Ustawiona przysłona
  10. Użyte filtry - kolor i korekcja (powinna być uwzględniona w 8+9)
  11. Użyty obiektyw (w wielkim formacie obiektyw i migawka są zestawem, więc jeśli wiem jaki obiektyw to wiem też która migawka)
  12. Korekta makro dla dużych zbliżeń - w wielkim formacie można łatwo ją określić używając Quick Disc żeby uwzględnić w 8+9
  13. Planowane wywołanie - na podstawie kontrastu z 7 możesz zdecydować czy negatyw potrzebuje krótszego wywołania  (zmniejsza kontrast) czy dłuższego (zwiększa kontrast) - N+/N- jeśli używasz Systemu Strefowego; dla średniego formatu i małego trzeba sobie coś wybrać dla całego negatywu - tak żeby nie przewołać świateł
  14. Ogólny opis i uwagi
Przykład wypełnionej notatki (dwa zdjęcia tego samego motywu więc wpisałem oba negatywy na ten sam arkusz, 4B z zielonym filtrem, oba bez korekty makro więc o 0.4 niedoświetlone):
Efekt na zdjęciu:

Ciekawostka: Punkty pomiaru A i C różniły się o 
0.7EV ale w ogóle tego nie widać na zdjęciu - C to był zielony mech, więc światłomierz pokazał większą ekspozycję, ale negatyw jest mniej czuły na zieleń (dołek na wykresie czułość-długość światła). Takie drobiazgi łatwo przeoczyć bez tak dokładnych notatek..


Wersja DOCx - można ściągnąć i sobie dopasować do swoich potrzeb: LF_Negative_ExpDesc.docx








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

 Ostatnio znowu zadano mi pytanie co tak właściwie znaczy powiedzenie "naświetlaj na cienie, wywołuj na światła". O ile łatwo wytłumaczyć jak to zrobić, o tyle trudniej wyjaśnić początkującemu po co to robić. Spróbuję więc wytłumaczyć to jak najprzystępniej na prostym przykładnie. Oczywiście użyję w celu dość mocnych uproszczeń, ale mam nadzieję że doświadczeni fotoamatorzy mi to darują. Gdy fotografujemy na materiałach srebrowych naszym założeniem jest by to co było ciemne, było takim na odbitce, a to co było jasne, takie też wyszło. Oczywiście na negatywie, jak sam nazwa wskazuje będzie odwrotnie - ciemne przedmioty naświetlą słabo i negatyw będzie bardziej przeźroczysty, jasne przedmioty naświetlą obficiej i negatyw będzie ciemniejszy. Dokładne odwzorowanie tego oddaje krzywa charakterystyczna, która pokazuje nam jak naświetlenie wpłynie na gęstość negatywu. Zaletą fotografii czarno-białej jest to, że mamy pewien wpływ na to odwzorowanie - mogąc regulować kontrast czasem n

Krzywe charakterystyczne

Wstęp Prawie każdy z nas ma swój ulubiony materiał fotograficzny. Dla jednych będą to negatywy, dla innych slajdy (diapozytywy). Jedni będą preferować Kodaka, inni Fuji... Po jakimś czasie pracy z nimi mamy orientacyjne wyczucie  jak je naświetlać i jakie otrzymamy efekty. Co jednak mają zrobić Ci, którzy nie mają czasu lub funduszy na eksperymenty i poznawanie nowego materiału? Nie pozostaje im nic innego jak sięgnąć po dokumentację producenta materiału i wczytanie się w informacje tam zawarte. Oprócz takich danych jak marketingowe superlatywy (wspaniałe odwzorowanie kolorów, naturalne kolory skóry, duża tolerancja na naświetlenie), czułości, zalecanego sposobu przechowywania, korekcji dla lamp jarzeniowych, kompensacji efektu Schwarzschilda podane są także charakterystyki określające zależność zaczernienia w funkcji naświetlenia, czułości dla poszczególnych długości fali świetlnej, krzywe MTF. Dla nas, na tym etapie poznawania właściwości danego materiału, najciekawszą będzie krzywa

Jak uzyskać ostre zdjęcia?

Każdy na początku swej   kariery   przechodzi okres fascynacji swoimi   zdjęciami . Wyglądają całkiem dobrze, więc pokazujemy je swoim znajomym. W miarę obfotografowywania wszystkiego dookoła wznosicie się na wyżyny artyzmu. Aż w końcu przychodzi czas na wysłanie zdjęć na wystawę. Robimy powiększenie na dużym formacie... i czasami pojawia się rozczarowanie. To co dobrze wyglądało na małym formacie nie zawsze dobrze wygląda na dużym. Jedną z przyczyn rozczarowań jest brak ostrości. Zamieszczę więc tu parę informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu słabych punktów naszej techniki fotografowania. Ostrość Każdy z nas wie, że ostrość jest ważna, gdyż określa jak dobrze jesteśmy w stanie rozróżnić detale zdjęcia i przejścia pomiędzy płaszczyznami obrazu. Zaraz ktoś powie, że przecież w niektórych zdjęciach zależy nam właśnie na nieostrości (lomografia?). Ale ja uważam, że nawet nieostrość musi być ostra. A poza tym co innego świadome wykorzystywanie nieostrości, a co innego braki w naszym w